Tell me the truth!
... -Zayn?!?- wystraszyłam się faktem, że facet przed którym właśnie uciekałam, pojawił się tuż za mną...
-Pozwól wyjaśnić...-zaczął proszącym tonem. -Nie masz nic do wyjaśnienia!-stanowczo odpowiedziałam próbując Go ominąć.-To był tylko jednorazowy seks... Tylko tyle! -Ledwo powstrzymywałam łzy.
-Ale ja się zakochałem!-krzyknął odwracając mnie w swoją stronę.
-Szczęścia życzę. Mogę już iść?
-W Tobie...-Wpił się w moje usta...
Jak to we mnie?!? Przecież... Ale On z ... Nią... Dlaczego?
Odepchnęłam Go od siebie i uderzyłam w twarz. Łza spłynęła po moim policzku...
Chciał ją otrzeć, ale nie pozwoliłam Mu na to.
Pocierpię, tak... Ale poboli, poboli i przestanie... Ku*wa! Nie przestanie! Ja przecież Go kocham...
-Zostaw mnie! Raz na zawsze!- próbowałam ruszyć do samochodu, żeby zdążyć na końcówkę zajęć.
-Dlaczego Ty to robisz?- automatycznie Jego ton zmienił się z pewnego na pełen smutku i nadziei...
-O co Ci chodzi?! Zrobiłam to, czego chciałeś! Przespałam się z Tobą i tyle!-szybko ruszyłam do samochodu i odjechałam.
Próbowałam się opanować i poniekąd mi to wyszło, ale wciąż miałam przed oczami twarz Zayn'a...
W miarę możliwości szybko jechałam do pracy, chciałam się pożegnać z moimi ukochanymi dziewczynami, z którymi ćwiczyłam i tak dobrze się bawiłam... Będzie mi ich brakowało, ale mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze.
*Oczami Zayna'a*
Odjechała, po prostu odjechała... Nie pozwoliła mi nawet wyjaśnić... Nie mam siły, pierwszy raz nie mam siły... Czuję się bezsilny przez Nią, a raczej przez uczucie. Miłość, którą ją darzę bez wzajemności... Muszę to naprawić! I wiem kto mi w tym pomoże!
Wyjąłem swojego iphone'a z kieszeni i wybrałem numer mojego najlepszego kumpla.
-Liam?*
-No stary. Co jest?- On zawsze rozpozna, że coś jest nie tak...
-Masz teraz czas? Skoczylibyśmy na piwo...- nie chciałem Mu wszystkiego wyjaśniać przez telefon, jest lepszy sposób!
-Jasne! Za godzinę tam gdzie zwykle!-zaśmiał się do telefonu i rozłączył.
Nareszcie ktoś mnie wysłucha, o ile Liam nie przyjdzie z tą swoją Sonyą... Nie przepadam za nią, jak mam być szczery...
*godzinę później*
Wszedłem do baru i zająłem stałe miejsce. Barman od razu wziął się za lanie mojego ulubionego piwa, często tu bywam, więc pamięta...
-O! Już jesteś!-Przywitałem kumpla z lekkim uśmiechem na twarzy... bo jest sam.
-No, jestem, jestem. To mów co jest!- usiadł przy stole i wpatrywał się we mnie w oczekiwaniu na odpowiedź.
-Zakochałem się...- moja twarz od razu przybrała wyraz smutnej i przygnębionej...
-To chyba dobrze?-zapytał dość niepewnym tonem...
-Niby tak... ale ONA mnie nie kocha... Źle to wszystko rozegrałem, a poza tym... Widziała mnie z Kate...
-Jaki TY jesteś durny chłopie!-Liam nigdy się nie szczypie. Zawsze wali prosto z mostu i czasami mnie tym dobija, tak jak teraz...
-Wiem, ale co ja mam teraz zrobić?-Zapytałem pełny nadziei, że młody coś wymyśli... Wow! Trochę ponad pół roku różnicy w wieku, a ja się taki stary robię...
-Rozmawiałeś z Nią?- Payne! Czy Ty sobie teraz robisz ze mnie jaja?!?
-Jasne, że rozmawiałem....-Wlałem w siebie pierwszą porcję piwa i zacząłem wszystko wyjaśniać od podstaw... Liam tylko na mnie patrzał, a Jego oczy z każdym kolejnym moim słowem zwiększały swoje rozmiary... -... I teraz wszystko się tak skończyło...
-No to nie ciekawie...-odparł zastanawiając się nad jakimś planem... jak zwykle zdradziła Go ta Jego klasyczna mina.
-Masz jakiś pomysł?
-Mam! -uśmiechnął się i oparł o stolik, żeby dokładnie wyjaśnić mi plan działania.
Muszę przyznać, że jest dobry... Najlepszy przyjaciel na świecie...
-Ale najpierw daj mi jej numer.-wyjął iphone'a z kieszeni i czekał, aż podam Mu numer do Sam...
-...295... Masz. Poco Ci Jej numer?-byłem dość zdziwiony Jego pomysłem...
Nagle Liam zamarł, jakby duch w telefonie zobaczył...
-Stary? co jest?-machałem ręką przed Jego twarzą, ale bez specjalnej reakcji...
-Sam... -On Ją zna?!? o.O-To moja siostra...
hej! pojawiły się na razie dwie nowe postacie, ale tylko jedna z Nich-Liam będzie Wam towarzyszyć w "Closer". :)
Przy Jego imieniu pojawiła się gwiazdka, ponieważ chcę Wam troszkę wyjaśnić kogo On gra w naszym jakże ekscytującym opowiadaniu. :P Otóż Liam to najlepszy przyjaciel Zayn'a i przypadkiem się okazało, że także przyrodni brat Sam... ale poplątałam, ale mam nadzieję, że się podoba. Liczę na Wasze komentarze!
Kocham Was! :*
Suuuper.! Neeext. ! <3 :)
OdpowiedzUsuńSuper next! <3
OdpowiedzUsuńSjsjdhdnndmdmdmdmdm <3
OdpowiedzUsuńale za.....te <3 /L
OdpowiedzUsuń