niedziela, 4 maja 2014

CLOSER rozdział 1

  " You have no choice..."

 Jak spóźnię się kolejny raz to Malik mnie wywali!
W ostatniej chwili wbiegłam do budynku, w którym znajdowała się siłownia... Bez żadnego dzień dobry, ani pocałuj mnie w dupę ruszyłam  do sali, w której prowadziłam zajęcia Fitness.

-Witam moje drogie!-przywitałam wszystkie panie stojące w pomieszczeniu.-Straszne korki...-powiedziałam na odczepnego, przecież nie będę opowiadać całej historii o tym, jak rzucił mnie chłopak... Zdjęłam kurtkę i włączyłam muzykę do ćwiczeń. https://www.youtube.com/watch?v=1zk0ToEA8sY
Nie zdążyłam nawet porządnie zacząć zajęć, gdy w drzwiach stanął mój szef... Malik miał jak zwykle poważną minę, splótł ręce na klacie i swoi poważnym wzrokiem przeszył moje ciało...
-Po zajęciach zapraszam do mojego gabinetu.-lekko zachrypnięty, urzędowy ton wybrzmiał z jego ust.
Kiwnęłam tylko twierdząco głową,a mój przełożony odwrócił się na pięcie i opuścił pomieszczenie.

*po zajęciach*

Ubrałam się w normalne ciuchy i ruszyłam w stronę schodów prowadzących do gabinetu Malik'a. Byłam, delikatnie mówiąc przerażona,  bo mogłam stracić tą pracę, a to byłoby moim biletem powrotnym do Bradford...

-Jestem...-niepewnie weszłam do gabinetu umieszczonego za szklanymi drzwiami.
-Siadaj.-rozkazał kończąc palić papierosa.
Zrobiłam co kazał i zajęłam miejsce na krześle... W międzyczasie zaczęłam tłumaczyć swoje spóźnienie...
-[...] i obiecuję, że to ostatni raz...
-Spokojnie... Nie mam zamiaru Cię zwolnić, jeśli o to chodzi...-jego głos na moment przestał mnie przerażać...

Po chwili ciszy oparł się o biurko i perfidnie spojrzał na moje cycki... Miałam ochotę pieprznąć Go w twarz, ale w ostatniej chwili się powstrzymałam, w końcu to mój szef... -_-
Odsunęłam się lekko, ale szczególnie Go to nie ruszyło... 
Ale czego On chce, skoro nie chce mnie zwolnić?!? 

-To o co chodzi?-zapytałam niepewnie. 
-Będziesz moją... ymm...-zastanowił się przez moment nie odrywając wzroku ode mnie.-dziewczyną!
-Co?!?
-Uspokój się... Dobrze Ci radzę.-zrobił się trochę agresywny. -Bez żadnych zobowiązań, tylko seks... -podszedł do mnie i złapał mnie za tyłek. 
-Co Pan robi?!?- niech się dzieje co chce, od razu strzeliłam Go w policzek. Momentalnie puścił moje pośladki, a Jego prawa dłoń spoczęła na obolałej twarzy. 
-Ostro... Lubię takie... -przygryzł dolną wargę...

Nic nie odpowiedziałam, szybko podniosłam torbę i wybiegłam z pomieszczenia. 
Zbiegłam po schodach i ruszyłam do drzwi budynku przed którym stał mój samochód. Wsiadłam do niego szybko odpaliłam... 
Pierwsze bliższe zapoznanie z szefem mam za sobą... Oby ostatnie... 

Weszłam do domu mojej przyjaciółki, u której mieszkałam w Londynie... 

-Co się stało Sam?-Caroline zapytała, gdy tylko przekroczyłam próg budynku. 
-Nawet nie pytaj...-zdjęłam buty i rzuciłam się na kanapę...- Mamy coś do picia?
-Noo... Cola, Sprite...
-Coś mocniejszego...-zwlokłam się z kanapy i ruszyłam do kuchni. Specjalnie nie zaszalałam ,bo nasz barek był trochę pustawy i udało mi się tylko załapać na ostatnią butelkę piwa... Zaszaleję! -_- 
Wlałam w siebie pierwszą dawkę napoju i zaczęłam szukać czegoś na kolację... 

-Sam!!!-Carol' wydarła się z wnętrza korytarza... 
-Co jest?-zapytałam dość wkurzona faktem, że ona w ogóle coś ode mnie chce. 
-Ktoś do Ciebie...-jak zwykle spokojnym głosem odpowiedziałam na moje pytanie. 
-Nie mam czasu!-odpowiedziałam bez chwili zastanowienia i ruszyłam w stronę schodów rezygnując z ostatniego dziś posiłku... Przechodząc przez hall zauważyłam kątem oka Zayn'a...
-Co Ty tu robisz?!
-Dobrze wiesz...- odpowiedział pewnym tonem... 
-To ja Was zostawię samych...-Caroline wycofała się i poszła do salonu. 
-O co Ci chodzi?! Powiedziałam, że nie zgadzam się na Twoją "propozycję"! 
-Nie masz wyboru... 


To pierwszy rozdział, mam nadzieję , że jest wystarczająco ciekawy, aby czytać dalej... liczę na wiele komentarzy z waszej strony! To dla mnie wiele znaczy i bardzo motywuje! :P :* 

2 komentarze:

  1. Dawaj mi tu nexta ! <3 Ale już ! :* :3

    OdpowiedzUsuń
  2. zaraz przeczytam następne już nie umiem się doczekać. Wciągające oby tak dalej :* /L

    OdpowiedzUsuń